We were in Warsaw’s INT dog show with Jaśmina and Fara.
Fara was in champion class and got excellent mark , but she was 2/2. Her movement was nice as always , one minus of for her was rain when we were on the ring, so she wanted back to her place.
Both my Stars were judged under Gabriela Ridarcikova.
Jasmins had an accident, she put her head out of leash, BUT it also shows our bond. Firstly she wanted back to tent, but I wasn’t there, so she waited for me near,and finaly I could hug her. She cames from Israel, where storms are very rare. In Warsaw weather was not good for both my Sweethearts, but we had new experiences.
After all we made a quick trip around city.
Fara i Jaśmina były na międzynarodowej wystawie w Warszawie.
Fara startowała w klasie championów i uzyskała ocenę doskonałą, ale była 2/2. Jej ruch był świetny jak zawsze, jedynie pogoda nam nie dopisała i podczas oceny zaczął padać deszcz , którego wprost nie cierpi.
Obie były sędziowane przez Gabrielę Ridarcikovą.
Jaśminie zdarzył się incydent na wystawie, mianowicie wyszła głową z ringówki. Jednak ta sytuacja pokazała jaką właściwie mamy więź. Początkowo po uwolnieniu chciała popędzić do namiotu, jednak nie było mnie w nim, więc czekała obok do momentu aż mogłam ją złapać i przytulić. Była przestraszona burzą, która jak na złość zebrała się na niebie. Jaśmina pochodzi z Izraela, gdzie burze są na prawdę rzadkością. Generalnie dla obu dziewczyn pogoda nie dopisała, ale zdobyłyśmy nowe doświadczenia.
Po wszystkim czekała nas już przyjemna wycieczka po Warszawie.
Comments are closed.