Autor:Elisabeth Naumann
Tłumaczenie na język polski: Judyta Kwaśniewska-Kaliszewicz
Prezentowany tekst to skrócona wersja tekstu prezentacji na temat rasy, która została przedstawiona na spotkaniu poświęconym Azawakh’om DWZRV, które odbyło się 25 stycznia 2003 roku.
Całą społeczność hodowców Azawakh’ów przeszło duże poruszenie w lecie 2002 roku. Niektórzy członkowie zgromadzenia francuskiego SLAG zasugerowali, że dla polepszenia sytuacji rasy należałoby dopuścić do selektywnego krzyżowania Azawakh’ów ze Sloughi. Pula genetyczna Azawakh’ów została określona jako niewystarczająca w Europie. Czy te obawy są uzasadnione? Jakie są ich powody? I jak temu zaradzić, (jeśli rzeczywiście jest to konieczne)? Zanim odpowiem na powyższe pytania pozwolę sobie najpierw wytłumaczyć, w najprostszy możliwy sposób, kilka podstawowych zagadnień biogenetyki.
Komórka – podstawowy materiał
Komórka składa się z ciała komórki oraz z jądra, które niesie informację genetyczną. Składa się ono z niteczek lub inaczej chromosomów, które zawsze występują w parach. Pies posiada 78 chromosomów, czyli 39 par chromosomów.
Materiał dziedziczny podzielony jest na dwie części. Nazywają się one mikrosatelitami i są genetycznymi „kamieniami milowymi”. Pies posiada 50 000 takich mikrosatelitów a każda z nich ma swoje specjalne miejsce na chromosomie i jest ono różne u różnych psów. Im bardziej spokrewnione ze sobą psy tym ich mikrosatelity są bardziej do siebie podobne.
Geny – nośnik informacji genetycznej
Najmniejszą jednostką informacji genetycznej są geny. Chromosomy nie istnieją indywidualnie, zawsze tworzą pary – homozygoty – każdy gen należy do innego partnerskiego genu lub inaczej do homozygotycznego allele.
Zakładamy, że pies ma ponad 100 000 par allele, czyli 200 000 genów. Miejsce, w którym allele są usytuowane na chromosomie nazywamy lokacją genetyczną czyli locus. Specyficzny gen będzie można zawsze znaleźć w tej samej lokacji na chromosomie. I ten konkretny gen będzie zawsze wpływał na jedną konkretną cechę. Jeden chromosom w parze chromosomów pochodzi od ojca a drugi od matki. Pies i suka dostarczają połowy genów.
Jeden allele może tłumić inny, co ma wpływ na wynik dziedziczenia. Jeśli konkretny allele znajduje się na lokacji genu o mieszanej dziedziczności to słabszy allele zostanie zdominowany a silniejszy, bardziej dominujący zdeterminuje fenotyp. Te geny, które nie mogą się przebić nazywane są genami recesywnymi.
Cechy recesywne mogą tylko być widoczne u potomków psów z mieszaną dziedzicznością, jeśli ich nośnik w jednym ze zwierząt jest dziedzicznie czysty. To znaczy, że te geny są usytuowane w parach w tej samej lokacji genetycznej. Ten fakt odgrywa znaczącą rolę jeśli patrzymy na wady genetyczne ponieważ wiele z nich jest dziedziczonych recesywnie. Jeśli para allele zawiera tę samą informację genetyczną to pies będzie homozygotyczny dla tej specyficznej cechy. Gdyby para allele była różna dla danej cechy to pies był by dla tej cechy heterozygotyczny. Genetyczna budowa psa jest w pewnych częściach czysto dziedziczona (homozygotycznie) a w innych mieszanie dziedziczona (heterozygotycznie). Nie ma psów u których wszystkie cechy byłyby w całości homozygotyczne.
Zgodnie z prawami genetyki
Jeśli spojrzymy na efekty dziedziczenia, możemy rozróżnić następujące możliwości:
1.) jeden gen wpływa na jedną cechę
2.) jeden gen wpływa na więcej niż jedną cechę
3.) większa ilość genów wpływa na całokształt cech, i w tym przypadku mówimy o dziedziczności poligenetycznej, poligenetyce lub inaczej o wieloczynnikowej genetyce
Zazwyczaj to nie jeden specyficzny gen jest odpowiedzialny za konkretne cechy ale jest to kombinacja większej ilości różnych genów. Taka poligenetyczna dziedziczność jest podstawą prawie wszystkich cech charakterystycznych i ilościowych. W rozumieniu cechy charakterystyczne mamy na myśli: wysokość, wagę, kątowanie tylnych kończyn, kondycję i cechy naturalne.
Cechy jakościowe to szata i jej umaszczenie.
Geny mają jedynie wpływ na fenotyp w widoczny sposób (w wyglądzie psa) jeżeli pojawi się ich określona minimalna ilość – jeśli przekroczą określony próg. Takie graniczne (progowe) efekty są zauważalne gdy mamy do czynienie z wadami genetycznymi. Niektóre wady to zmiany (mutacje) zdrowych genów, które zostały przekazane recesywnie. Często pozostają w ukryciu i nie ujawniają się przez całe pokolenia. Jeśli dwie mutacje się połączą dopiero wtedy wada wyjdzie na „światło dzienne”.
Tabela:
Stopień dziedziczenia dla różnych cech w procentach
(źródło: Hansen, Vererbung Am Hund, 2001)
Cecha | Dziedziczność w % |
Obszar rozmnażania | |
Płodność | 10-15% nisko |
Wielkość miotu | 10-20% nisko |
Jakość nasienia | 15% nisko |
Anatomia | |
Cechy anatomiczne | 30-65% średnio do wysoko |
Wysokość w kłębie | 40-65% wysoko |
Długość ciała | 40% średnio |
Głębokość klatki piersiowej | 50% wysoko |
Długość kłów | 50% wysoko |
Zachowanie | |
Instynkt łowiecki | 10-30% nisko do średnio |
Temperament | 30-50% średnio do wysoko |
Nerwowość | 50% wysoko |
Strach | 45-60% wysoko |
Wrażliwość na strzały | 60-70% bardzo wysoko |
Instynkt tropienia | 46% wysoko |
Węch | 39% średnio |
Cechy obrończe | 10% nisko |
Połączone cechy charakteru | 27-44% średnio |
Dziedziczność to wpływ genotypu na fenotyp. Może się ona wahać pomiędzy 0 do 100%. Niemal żadna cecha nie jest dziedziczna w 100% (proszę porównać do Claude Gaillard, „Der Zuchtwart” w „Rassehund, December 2002)
Selektywna hodowla jest sposobem na umocnienie lub stłumienie konkretnych cech. Jedna z najprostszych i najoczywistszych zasad hodowli mówi, że powinniśmy hodować tylko te osobniki, które łączą w sobie najlepsze cechy rasy i są najbardziej zbliżone do standardu rasy. Oczywiście zawsze będzie kwestia tego na ile sensowny jest standard rasy i kto powinien determinować jej rozwój.
Ten pies rasy Azawakh w swojej ojczyźnie przedstawia typowe cechy pożądanej budowy psa, takie jak: szeroki front, silne przednie kończyny, obniżona linia grzbietu, mocna czaszka, silnie zarysowana dolna szczęka. Te cechy ze względu na swój wysoki poziom dziedziczności mogą bardzo łatwo zostać utracone poprzez częsty i wysoki inbred.
< Czaszka Azawakh’a (Beliregion, Afryka Wschodnia), mocne zęby i dobrze rozwinęta dolna szczęka są częścią „wyposażenia do przetrwania” w ojczyźnie Azawakh’a.
Zazwyczaj hodowcy mają bogatą pulę nie spokrewnionych osobników, z których mogą wybierać. Staje się to tym bardziej ważne gdy wady genetyczne pokazują się przy wyborze homozygotycznym, co powoduje potrzebę ich naprawy. Ta zasada może być stosowana w rasie Azawakh tylko do pewnego stopnia z powodu mniejszej ilości osobników. Selektywna hodowla zawsze oznacza zmiany genetyczne jak i straty genetyczne. Powtarzające się selektywne kojarzenia zmieniają częstotliwość występowania konkretnych genów w całej populacji hodowlanej.
Kiedy decydujemy o stratach genetycznych musimy przyjrzeć się dokładnie rozmnażanemu zwierzęciu oraz skorzystać z pomocy współczynników inbredu oraz współczynniku utraconych przodków. Ten pierwszy – współczynnik inbredu – określa w jakim stopniu heterozygotyczność się zmniejsza na korzyść homozygotyczności w konkretnym psie porównując do średniej w rasie. Wzór liczący współczynnik inbredu (IK) wygląda następująco: IK-(1/2)n1+n2+1
Drugi ze współczynników to „utraceni przodkowie” (AVK) a wzór tego współczynnika zaproponował prof. Schlegel z Uniwersytetu Wiedeńskiego. Pokazuje on liczbę pojedynczych przodków (takich, którzy pojawili się tylko raz w rodowodzie) pośród całej grupy przodków.
Przykład: w grupie przodków znanych do trzeciego pokolenia wstecz tylko 8miu z całej liczby 14stu przodków jest innych, wówczas współczynnik dla całej grupy przodków będzie 8:14=0,55. I to oznacza utratę przodków w 55%. AVK równy np. 60 oznacza utratę 40% heterozygotyczności.
Powracając do pytania od którego rozpoczęła się dyskusja „Ubożenie genetyczne rasy Azawakh?” przeanalizowałam europejską populację rasy (900 osobników w latach 1999 do 2001) biorąc pod uwagę IK i AVK. Te wartości zostały potem dodane do siebie a następnie podzielone przez ich ilość.
Wyniki pokazały stały spadek wartości AVK u populacji Azawakh’ów we Francji. Pod koniec lat 90tych AVK spadł poniżej genetycznego progu 70ciu %. To oczywiście z kolei działo się przy jednoczesnym wzroście współczynnika inbredu ponad wartość krytyczną równą 20%. Powoduje to poważny rozwój tzw. „wąskiego gardła” kiedy to mamy do czynienia z sytuacją utraty początkowej szerokiej puli genetycznej Arawakh’ów z importu z kolonialnej Afryki, czego nie da się naprawić z powodu dramatycznego kurczenia się materiału genetycznego w dzisiejszej hodowli francuskiej.
<Graf 2: rozłożenie współczynników IK i AVK we francuskiej hodowli
<Graf 3: rozłożenie współczynników IK i AVK na przykładzie niemieckiej hodowli
Niemiecka hodowla rozpoczęła się w okolicach lat 70tych XX wieku w bardzo podobnych warunkach w jakich obecnie znajduje się populacja francuska.
Dzięki połączeniu w hodowli Azawakh’ów pochodzących z Francji z osobnikami importowanymi z Afryki, niemiecka hodowla wydaje się być w znacznie bezpieczniejszej sytuacji i od lat 90tych wzrasta. Oczywiście mogą istnieć niezgodności i sprzeczności co do owej statystycznej średniej pomiędzy różnymi liniami (graf 4-6).
Homozygotyczność jest uważana w normalnej hodowli zwierząt jako klucz do optymalizacji rasy. Hodowla wsobna oznacza hodowanie psów homozygotycznych – o homozygotycznym materiale genetycznym. Im większy współczynnik IK tym większa możliwość, że potomstwo będzie homozygotyczne w pewnych genach. Oczywiście otwartym pytaniem pozostaje, które z genów będą homozygotyczne dzięki takiej hodowli – te pożądane czy te niepożądane geny. Postępowanie w ten sposób w rasie, która już i tak jest uboga w pulę genetyczną i o małym pogłowiu może doprowadzić do poważnych konsekwencji, głównie do upadku całej rasy jako takiej. Geny recesywne w głównie poligenetycznym dziedziczeniu najczęściej determinują wady.
Najmniej pożądane cechy, które występują w linii homozygotycznej są błędami dziedziczenia.
Tylko potomstwo rozmnażanych jednostek, które niosą recesywnie dziedziczony wadliwy homozygotyczny materiał, wykazują go w swoim fenotypie. I to jest właśnie powodem, dla którego cechy, które poprzez inbred powinny być wzmocnione, zostają sparowane ze wzmocnionymi wadami, które są niepożądane. Lub w druga stronę – geny, które są niepożądane i które staramy się wyeliminować poprzez inbred łączą się z genami, które są najbardziej pożądane. W niewielkiej hodowli korzyści i ujemne rezultaty takiego postępowania bardzo szybko się ujawniają.
Poprzez odbudowywanie na nowo populacji jakiejś rasy, krycia wsobne mogą bardzo szybko dać się we znaki (często wymykając się spod kontroli) w cechach zdefiniowanych przez hodowców lub kluby hodowlane. Jeśli dalsze inbredy będą wiąż praktykowane to więcej coraz więcej ujemnych skutków wyjdzie na jaw, taką sytuację może by określić jako depresję wsobną.< BR>
Negatywne wyniki inbredu nie pokazują się w ciągu jednej nocy, ani nie pojawiają się w wszystkie na raz ani też w tym samym czasie.
Niektóre linie zdają się mieć wyższą tolerancję na inbred od innych, zanim negatywne efekty się pokażą. Nawet w linii o bardzo bliskim inbredzie z relatywnie wysokim IK i AVK, wady genetyczne mogą pozostać ukryte przez dłuższy okres czasu. Dzięki tzw. szczęściu genetycznemu, mogą pozostać w ograniczonym zakresie lub tylko ujawniać się w konkretnych cechach psychicznych lub fizjologicznych, które nie są oczywiste dla hodowcy lub właściciela a nawet mogą być tolerowane.
To mogłoby mieć dramatyczne skutki ponieważ te negatywne cechy w fenotypie i w zachowaniu mogą mieć wpływ na sędziów jak i na ogólną opinię wprowadzając w błąd i w przekonanie, że owe cechy są naturalne i w zupełności pożądane. Częściowo dlatego właśnie, zasięg filozofii hodowli jest zadziwiająco szeroki. Jako przykład , możemy porównać IK i AVK trzech różnych miotów z trzech różnych hodowli Azawakh’ów.
< Graf 4: rozkład IK- i AVK na przkładzie hodowli wsobnej
<Graf 5: rozkład IK i AVK na przykładzie hodowli „outcrossing”
< Graf 6: rozkład IK i AVK na przykładzie hodowli w obrębie jednej linii
Bliskie kojarzenie lub inbred nie muszą koniecznie prowadzić do klęski puli genetycznej, zwłaszcza jeśli IK i AVK wrócą do równowagi poprzez czasowe krzyżowanie nie spokrewnionych linii. Wartością progową dla IK jest 10 a dla AVK uważa się 75. Bliskie kojarzenia – inbred – oznacza zawsze, w każdym przypadku, straty nie do odzyskania i ryzyko niepożądanych i powodujących choroby zmian.
Wydaje się, że francuski ZK miał właśnie te niebezpieczeństwa na myśli (graf nr 4). W tym przypadku ich diagnoza byłaby obiektywnie właściwa, ale ich propozycja zmiany tych trendów poprzez mieszanie Sloughi z Aazawakh’ami po to by rozszerzyć pulę genetyczną, nie może być dobrym sposobem. Prawdziwą alternatywą i szansą jest, praktykowane już przez niemiecki ZK, wprowadzanie oryginalnego genetycznego dziedzictwa rasy Azawakh.